poniedziałek, 19 września 2011

Krokodyle


Krokodyle (Crocodilia) – rząd gadów, jedynych oprócz ptaków współczesnych przedstawicieli archozaurów (Archosauria) oraz jedynych żyjących przedstawicieli kladu Crurotarsi. Obecnie reprezentowany jest przez trzy rodziny: krokodylowatych, aligatorowatych oraz gawiali. Poszczególne rodziny różnią się między sobą kształtem pyska oraz liczbą i układem zębów. Żyją w strefie tropikalnej, subtropikalnej i umiarkowanej na wszystkich kontynentach oprócz Europy i Antarktydy.
Są zwierzętami o jaszczurowatym kształcie ciała, pokryte kostnymi tarczami, ze szczękami opatrzonymi zębami osadzonymi w zębodołach. Ciało zakończone silnie rozwiniętym i umięśnionym ogonem. Dwie pary krótkich, silnych odnóży, z których przednie mają palce wolne, tylne spięte są w całości lub częściowo błoną pławną. Prowadzą półwodny tryb życia. Potrafią, w przeciwieństwie do innych gadów, wydawać głośne dźwięki. Są jajorodne, jaja składają na lądzie.

Pożywienie
Żywią się głównie rybamiptakami wodnymi, ssakami, czasem ich ofiarą jest nieostrożny człowiek. Godzinami mogą leżeć w płytkiej wodzie wystawiając tylko nozdrza i oczy ponad powierzchnię i czekając na nieostrożną ofiarę. W momencie ataku na krótkim odcinku mogą być bardzo szybkie. Uchwyconą ofiarę usiłują wciągnąć do wody by ogłuszyć ją uderzeniami ogona i utopić. Często martwej ofiary nie pożerają od razu ale zaczepiają ją pod korzeniami drzew by skruszała, a następnie pożerają ją pod wodą lub na brzegu. Jeśli zdobycz jest duża często gromadnie wyrywają, rozrywają na kawałki okręcając się wokół własnej osi. Wyrwany kawał połykają w całości wraz z kośćmi i sierścią. Niestrawione części wydalają w postaci wypluwek podobnie jak sowy. Dla ułatwienia trawienia muszą połykać małe kamienie, które działają jak żarna w ich żołądku (podobnie jak u strusi). Gromadnie żyją tylko w miejscach obfitujących w zdobycz.


Systematyka

Obecnie żyją 23 gatunki krokodyli zaliczane do trzech rodzin:
Część autorów podnosi dodatkowo jeden z podgatunków krokodyla krótkopyskiego, O. t. osborni, do rangi odrębnego gatunku Osteolaemus osborni. Populacje krokodyla nilowego z zachodniej i środkowej Afryki mogą w rzeczywistości reprezentować odrębny gatunek, dla którego konieczne może się okazać wskrzeszenie historycznej nazwy Crocodylus suchus lub Crocodylus binuensis.

niedziela, 18 września 2011

Ataki tygrysów na ludzi


Tygrysy są zwierzętami-samotnikami, które w razie ran nie mogą liczyć na pomoc stada. Powoduje to, że stare, chore, bądź ranne tygrysy poszukują łatwych zdobyczy. Zwłaszcza uszkodzenia zębów, kluczowych do skutecznego łapania, przytrzymania i zabicia ofiary, uniemożliwia im skuteczne polowanie. Podobny efekt ma nadmierny odstrzał typowych gatunków ofiar przez człowieka.
W latach 20. XX wieku w Indiach odnotowano 7000 przypadków śmiertelnych spowodowanych przez tygrysy. W latach 1978-1984 w małym dystrykcie Kheri – również w Indiach – tygrysy zabiły co najmniej 128 osób. Pomiędzy 1975 a 1981 318 osób zginęło w Parku Narodowym Sundarbans[1]
Najsłynniejszym tygrysem-ludojadem był tygrys z Champawat, grasujący na północy Indii. Zabił łącznie 436 osób.


Przyczyny ataków


O ile ataki np. tygrysów syberyjskich właściwie się nie zdarzają, problem ten w przypadku tygrysów bengalskich jest bardzo rozpowszechniony w delcie Sundarbans rzeki Ganges w Zachodnim Bengalu i niedaleko granicy po bangladeskiej stronie. Około 600 tygrysów mieszkających w tym regionie, będącym największym ich skupiskiem na świecie, do niedawna zabijało 50-60 osób rocznie. Większa świadomość ludzi zmniejszyło tę liczbę do zaledwie kilku. Warto jednak zauważyć, że nawet przy kilkudziesięciu ofiarach śmiertelnych, ludzie stanowili poniżej 3% zjadanych ofiar, byli więc mało znaczącym dodatkiem do diety.
Przyczyn tak częstych ataków specjaliści dopatrują się w:
  • wodzie, której wysokie zasolenie ma prowadzić do zaburzeń psychicznych,
  • zbieraniu miodu przez ludzi w lasach, które powoduje wkraczanie na terytorium tygrysa i wywołuje w nim poczucie zagrożenia; sezon zbierania miodu pokrywa się z czasem gdy liczba ofiar jest największa (maj),
    • typowych przyczynach, takich jak brak innych ofiar czy nauczanie potomstwa zjadania ludzi.
    Uważa się też, że tygrysy wychowane w niewoli są szczególnie narażone na to, by stać się ludojadami. Z jednej strony nie posiadają bowiem umiejętności skutecznego polowania na naturalne ofiary, tak niezbędnych do przeżycia, z drugiej strony chętnie będą się zbliżać do osad ludzkich, kojarząc ludzi z jedzeniem. Taki przypadek miał prawdopodobnie miejsce w przypadku tygrysicy Tary, wychowanej w zoo i wypuszczonej na wolność przez znanego przyrodnika Billy'ego Arjana Singha w rezerwacie tygrysów Dudhwa w Indiach. Singh wraz z dyrekcją rezerwatu próbował też oduczać złapane ludojady od ich praktyk przez umieszczenie daleko od ludzkich osiedli i umieszczanie w jego pobliżu różnych gatunków naturalnych ofiar tygrysa. Praktyki te zarzucono jednak, stwierdziwszy że terapia nie zawsze odnosi skutek. Ostatecznie zwiększono strefę buforową pomiędzy rezerwatem a osiedlami, co praktycznie wyeliminowało problem.
    Zwiększenie zagrożenia ze strony tygrysów może też być skutkiem nie grzebania zmarłych ludzi, np. podczas działań wojennych. W efekcie może to przyzwyczajać te zwierzęta do ludzkiego mięsa. Przypadki takie są znane szczególnie z wojny w Wietnamie.
    Ostatnią przyczyną może być pomyłka – tygrysy potrafią się przyczaić na schylonego człowieka, ale natychmiast tracą zainteresowanie, gdy ten się wyprostuje. Co ciekawe, według statystki prowadzonej przez słynnego myśliwego wielkich kotów, Jima Corbetta, tygrysy atakują ludzi wyłącznie w dzień.

Pomysły na odstraszanie[edytuj]

Rząd indyjski poszukiwał środków bezpośrednio zapobiegających atakom. Były to między innymi:
  • Noszenie masek na tyle głowy. Sposób wyjątkowo skuteczny (gdyż tygrysy atakują prawie wyłącznie od tyłu), a początkowo jedyna ofiara została zaatakowana z boku. Jednak z czasem tygrysy przyzwyczaiły się do tej sztuczki i jej skuteczność bardzo spadła.
  • Noszenie kija na prawym ramieniu; tygrysy prawie zawsze atakują prawą stronę karku, tak więc kij byłby pierwszą przeszkodą utrudniającą tygrysowi skuteczne łowy,
  • Wypuszczanie w rejonach ataków świń, które miały stać się ofiarami zastępczymi,
  • Umieszczanie w lesie zbiorników ze świeżą wodą (w odniesieniu do hipotezy o wpływie zasolenia wody na zachowania tygrysów); ta metoda nie przyniosła jakichkolwiek rezultatów,
  • Zabronienie zbierania liści niektórych drzew, które tygrysice wyjątkowo często upodobały sobie do chowania małych,
  • Ustawianie w lesie kukieł o ludzkiej postaci namoczonej ludzkim zapachem; podczas ataku wyzwalają impuls elektryczny o wysokim napięciu który na krótko ogłusza zwierzę.

czwartek, 15 września 2011

Ataki rekinów na ludzi

Rekiny są przez wielu uważane za zwierzęta najbardziej niebezpieczne dla człowieka, między innymi dzięki serii filmów "Szczęki". Film, inspirowany wydarzeniami w New Jersey z 1916 roku, nie jest jednak zbyt obiektywny. Choć corocznie na świecie ginie w wyniku ich ataków kilkadziesiąt osób, nie jest to znacząca liczba, nawet wziąwszy pod uwagę ograniczony teren występowania rekinów. Spośród ponad 360 rozpoznanych gatunków rekinów, tylko w kilku przypadkach istnieją dowody, że wielokrotnie niesprowokowane zabijały ludzi, między innymi: żarłacz biały (zwany niekiedy ludojadem), żarłacz tygrysi i żarłacz tępogłowy. Wiele gatunków cieszy się złą sławą, jak żarłacz białopłetwy, ale liczba potwierdzonych ataków z ich udziałem jest niewielka. Wszystkie te gatunki filmowano wielokrotnie na otwartych wodach bez klatki ochronnej i nie były one agresywne wobec człowieka.



Gatunki niebezpieczne dla człowieka
Znanych jest 27 gatunków rekinów atakujących ludzi lub łodzie[1], z czego około 10 gatunków jest uważanych za niebezpieczne dla człowieka – istnieją udokumentowane przypadki ataku i ugryzienia bez wyraźnego sprowokowania zwierzęcia, ze skutkiem śmiertelnym, ale jest to rzadkością.
Gatunki, których udział w takich atakach odnotowano co najmniej 10-krotnie w latach 1580–2008[2]:
Zwykle jeśli spostrzeże się je dostatecznie wcześnie i spokojnie oddali się, bądź nie będzie się ruszać, zwierzęta będą człowieka ignorować. Inne gatunki rekinów również mogą atakować, jednak wymaga to wyraźnego sprowokowania ich.

Rodzaje ataków
Ichtiolodzy wyróżniają trzy typy ataków rekinów:
  • Jeden atak i ucieczka. Rekin po pierwszym ugryzieniu przerywa atak, zdarza się to zwykle w przypadku mniej agresywnej grupy rekinów, głównie na płytkich wodach. Nie jest jasne, czy takie zachowanie jest skutkiem tego, że ludzkie mięso nie smakuje lub nie zawiera dostatecznie dużo tłuszczu, bądź też rekin czeka aż ofiara się wykrwawi. Daje to oczywiście czas, aby uciec z wody i szukać pomocy. Wśród teorii, wyjaśniających tego typu ataki, jedna z popularniejszych mówi, iż rekiny mylą ludzi z fokami. Mogłoby to wyjaśnić stosunkowo częste ataki na surfujące osoby.
  • Uderzenie i ugryzienie – rekin przed atakiem krąży wokół ofiary i uderza ją pyskiem, zanim nastąpi pierwsze ugryzienie
  • Znienacka – atakują znienacka
Ostatnie dwa typy zwykle mają kontynuację po pierwszym ataku i często kończą się śmiercią.
Według sekcji ichtiologii Muzeum Historii Naturalnej na Florydzie, która zebrała relacje o około 2000 przypadkach ataków rekinów, najwięcej przypadków zdarzyło się w USA, ale najwięcej przypadków śmiertelnych – w Australii. W przypadku Stanów Zjednoczonych najczęstszymi rejonami ataków jest wybrzeże Florydy oraz Hawaje, a także Kalifornia. Pokazują one także szybko wzrastającą z dekady na dekadę liczbę potwierdzonych ataków, choć jak twierdzą autorzy, może to być skutek lepszego obiegu informacji bądź rosnącej liczby kąpiących się i surfujących. Równocześnie pokazują spadający odsetek przypadków śmiertelnych.